Galka.MountLab.net
Poligon doświadczalny Damiana Gałki.

Strona główna

Najnowsze newsy

Możliwość komentowania została zablokowana.

17 stycznia 2008
Wrocilem do kraju. Targi mozna uznac raczej za udane. Nie wiem czy to doswiadczenie poprzednich lat, czy przygotowania przed wyjazdem, ale wiekszosc spraw potoczyla się bardzo sprawnie. Z wyjatkiem kilku malych poslizgow w czasię i organizacji powrotu.

Do Hanoweru dojechalismy w piątek wieczorem i od razu spotkalismy się z naszymi Turkami. Szybkie powitanie i dyskusja o planach na nastepne dni.

W sobote z samego rana wybralismy się na teren targow, zalatwilismy bilety i zaczelismy odwiedzac stoiska znanych nam producentow. Ogolnie caly dzien spedzony na dyskusjach, a wieczorem zostalismy zaproszeni na wspolna kolacje z Turkami. Kolacja odbyla się w tureckiej restauracji w Hanowerze o znanej nam doskonale nazwie Adana. Z kolacji zrobila się mala impreza, wiec do hotelu wrocilismy pozna noca.

W niedziele kontynuowalismy rozmowy z naszymi kontrahentami, glownie Belgami, ale rowniez ogladalismy produkcje konkurencji i potencjalnych dostawcow. Spotkalismy się tez ze znajomymi producentami z Polski. Wieczorem tradycyjnie juz (jak co roku) zostalismy zaproszeni na impreze nazywana kiedys Belgijska kolacja. Nazwa kilka lat temu ulegla jednak zmianie, bo okazalo się, ze najwieksza grupa zazwyczaj sa Polacy, teraz to Polska Kolacja organizowana przez Belgow :)
Ponownie zarwana noc i powrot do hotelu prawie nad ranem.

Poniedzialek takze spedzilismy na halach targowych konczac najwazniejsze rozmowy i ustalenia. Choc czesc z nas rano udala się juz do Polski. Koncowka dnia to juz bardziej spotkania towarzyskie i pozegnania, ale rowniez rozmowy z potencjalnymi nowymi dostawcami. Pojawil się ponownie pomysl podrozy do Chin... zobaczymy. W miedzyczasię kolejny samochod z klientami udal się do Polski. My (kolejne dwa samochody) zaczelismy wracac dopiero poznym wieczorem.

Podsumowujac: duzo rozmow i chodzenia, wiekszosc spraw zalatwiona, imprezy wyjatkowo spokojne no i moje przeziebienie... spowodowane zapewne przejściami na swiezym powietrzu pomiedzy poszczegolnymi halami w cieniutkim garniturku.

Komentarze:

Mnie tylko interesuje kiedy b

(Marta / 17-01-2008 godz. 23:46:30)

Tradycyjnie ju

(Damian Ga / 31-01-2008 godz. 21:41:46)





Kod zabezpieczający przed automatami.