Galka.MountLab.net
Poligon doświadczalny Damiana Gałki.

Strona główna

Najnowsze newsy

Możliwość komentowania została zablokowana.

16 maja 2008
Dzisiaj, w piątek, przyjechal do nas znajomy z Turcji. Firat kiedys pracowal w firmie Kartal Carpets, z ktora ciagle wspolpracujemy i był tam osoba pierwszego kontaktu, gdy z nimi rozmawialismy. To on posciagal do tej firmy swoich kolegow ze studiow, natomiast kilka lat temu z jakis powodow zmienil pracodawce i przeszedl do innej, zdecydowanie mniejszej firmy, gdy jego koledzy zostali w Kartal Carpets. Firat pracuje nadal w tej samej branzy i ma te same obowiazki.

Ponieważ od kilku dni przebywal w Polsce, zadzwonil i spytal się czy mielibysmy ochote na spotkanie z nim. Ze wzgledu na wieloletnia wspolprace i relacje pomiedzy nim i nasza firma bez zawahania odpowiedzielismy, iz bardzo chetnie. Jest to rowniez wspaniala okazja dla obu stron, aby poznac sytuacje na rynku producentow w Turcji, czy hurtownikow w Polsce.

Glownym celem wizyty Firata w Polsce była proba zebrania opinii i wybadania rynku popularnych ostatnio dywanow z długim wlosem, o wspolnej nazwie Shaggy. Ogolnie caly dzien uplynal na bardzo milych rozmowach nie tylko o branzy dywanowej. Firat odkad go znam interesowal się historia. Nawet tym razem przylecial z ksiazkami, do ktorych w wolnych chwilach chetnie sięgal. Podpieral się rowniez nimi opowiadajac mi po drodze o wspolnych dziejach Polski i Turcji. I nie chodzi o same wyczyny Sobieskiego i porazki m. in. Turkow pod Wiedniem.

Historia naszych krajow wielokrotnie się przeplatala. Firat opowiadal mi o tym jak doszukal się, iz jeden z najwiekszych poetow tureckich (Nazim Hikmet) ma Polskie korzenie. Jego pradziadek, Konstanty Borzecki, był jednym z uczestnikow powstania wielkopolskiego w 1848 roku czy pozniejszej rewolucji wegierskiej 1848-1849, po upadku ktorej wyemigrowal właśnie do Turcji.

Szperajac po internecie za zaslyszanymi w trakcie rozmowy nazwiskami natrafilem na kilka ciekawych artykulow. Chociazby na Wikipedii o starym i ciagle zywym przyslowiu:

Polak, Wegier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki.

Przyslowie polskie, ale rowniez i wegierskie.

Ewenement w skali calego Swiata. ?aden inny narod nie ma obecnie sladow podobnej zazylosci. Ale to juz inna historia, na inna wiadomosc...

Na zakonczenie wspomne jedynie o tym, iz tego samego dnia, po wielu miesiącach wspolnego zgrania terminow udalo mi się spotkac z Justyna i Bartkiem Kowalczykami. Odwiedzilem ich w nowo wyremontowanym mieszkaniu, ktore znalem do tej pory z innej strony. Mam nadzieje, ze szybko uda się Wam zrealizowac plany i dokonczyc prace.

Komentarze:





Kod zabezpieczający przed automatami.