Galka.MountLab.net
Poligon doświadczalny Damiana Gałki.

Strona główna

Najnowsze newsy

Możliwość komentowania została zablokowana.

3 października 2006
Po tygodniowym urlopie, wedrowkach w gorach i zlocie zakreconych uzytkownikow GPS nastapilo zderzenie z szara codziennoscia i obowiazkami dnia powszedniego. Chociaz nie do konca tak szara jak mi się na poczatku wydawalo. Juz w srode przylecieli do nas Turcy - producenci dywanow, ktore sprzedajemy w kraju. Celem ich wizyty było szczegolowe zapoznanie się ze specyfika rynku w Polsce, analiza konkurencji i wspolne ustalenie dzialan na najblizsza przyszlosc. W związku z tym znowu przerwa w wiadomosciach tutaj oraz problemy z uchwyceniem mojej osoby. Czwartek poza rozmowami spedzilem na odwiedzaniu klientow w Konskich i Radomiu. W piątek popoludniu wyjechalismy do Bialegostoku. Pomijajac korki w Warszawie podroz była dość spokojna i pelna owocnych rozmow. Na miejscu spotkalismy się z naszymi klientami, ktorzy od razu zapoznali nas z miastem i jego atrakcjami. Ogolnie weekend spedzony na rozmowach, ale na szczegolne wyroznienie zasluguje dość specyficzne targowisko, ktore uwiecznione tez było w filmie "U Pana Boga za piecem". W jednej ze scen w tle widac charakterystyczne schody i porozwieszane dookola dywany. W sobotni wieczor poznalem kilka bardzo ciekawych osob, ale o tym napisze moze kiedys indziej...
Dwa ostatnie dni (poniedzialek i wtorek) uplynely na wdrazaniu pomyslow z naszych rozmow i dogrywaniu szczegolow z kontrahentami. Jutro pewnie tez szykuje się długi dzien spedzony w biurze.

Komentarze:

Chetnie bym popracowal w taki sposob, za dnia troche rozmow a pozniej balanga :P

(Robert Raszczynski / 4-10-2006 godz. 13:28:07)





Kod zabezpieczający przed automatami.