Strona główna
Możliwość komentowania została zablokowana.
- 13 listopada 2006
- Sobota, Dzien Niepodleglosci, rowniez i mojej. Właśnie jak teraz rozumiemy slowa "niepodleglosc", "patriotyzm"? Zapewne niedługo Minister nam wytlumaczy. Ale tym razem pospalem sobie do 12, kladac się do lozka okolo 23 w piątek. Musze przyznac, ze bardzo tego potrzebowalem. Zreszta nie ma się co dziwic. Co miesiąc dostaje 200 minut do wygadania. Zazwyczaj duzo z tego pakietu mi zostawalo i przechodzilo na nastepne miesiące. Jednak pazdziernik był wyjatkowo gadatliwy. Z konta ubylo mi ponad 500 minut, a przeciez jestem osoba raczej malomowna. Bardziej przeraza mnie fakt, iz rozmowy miedzynarodowe (ktore zdecydowanie dominuja w kazdym miesiącu) nie wchodza w pakiet darmowych minut. Polaczenia pomiedzy numerami w firmie nie sa w ogole uwzgledniane. Wiec ile teraz wygadalem? 1000+? Strach pomyslec.
W sobote porwalem się tez na kilkugodzinny spacer po lesię, trening zwiazany z nawigacja i dotlenienie organizmu po tygodniu spedzonym w samochodzie i pomieszczeniach zamknietych. Wieczorem Karolina Rus zorganizowala spotkanie ze starymi znajomymi: Gosia Skrzypinska, Marta Brzozko, Kasia Kopka, Asia Goszcz. Byl tez kumpel z przedszkola Kuba, a potem dolaczyli do nas rowniez Andrzej i ?ukasz - tez harcerze. Dziekuje za mile spedzony czas.
Komentarze:
Gosia m
(Marcin Skrzypi / 13-11-2006 godz. 20:20:51)
hmm... ciekawe, ty+kumpel sami i reszta babeczek ;) to daje do my
(Sergiusz / 14-11-2006 godz. 09:22:36)
Do my
(Damian Ga / 14-11-2006 godz. 15:21:20)
hyhyhy... tylko pozazdro
(Sergiusz / 14-11-2006 godz. 17:18:14)
No, fajnie by
(Ma / 14-11-2006 godz. 19:39:40)
tia.. na pewno by
(Sergiusz / 16-11-2006 godz. 15:49:43)