Strona główna
Możliwość komentowania została zablokowana.
- 10 stycznia 2007
- Od poczatku roku praca wre pelna para. Ponieważ w grudniu wystapily dość powazne opoznienia w dostawach to zamiast w ostatnim tygodniu przygotowywac remanent przyjmowalismy kolejne dywany, z ktorych wiekszosci juz nie udalo się sprzedac przed Świętami Bozego Narodzenia. Na zakonczenie roku doladowalismy magazyn, wiec remanent teraz opracowywany był o wiele trudniejszy. Na szczescie po ponad tygodniu pracy po 10 godzin (czasami dluzej) wszystko zaczelo się klarowac i nie znalezlismy wiekszych niezgodnosci w zestawieniach.
Teraz zostaly juz tylko targi w Hanowerze, pracowity tydzien po nich i wiadomosci tutaj powinny zaczac pojawiac się czesciej (czyt. normalnie).