Galka.MountLab.net
Poligon doświadczalny Damiana Gałki.

Strona główna

Najnowsze newsy

Możliwość komentowania została zablokowana.

8 lipca 2007
Pierwszy tydzien lipca w Belchatowie był dość zakrecony. W poniedzialek w wojewodztwie lodzkim strajk rozpoczela Poczta Polska. W Belchatowie zamknieto wszystkie oddzialy. Osobiscie czekalem na pocztowke, wiec nic powaznego, ale wyobrazam sobie zdenerwowanie innych czekajacych na wazne dokumenty. Znajoma kolezanka w związku ze swoim wyjazdem za granice lekko się przerazila, ze nie zalatwi wszystkich formalnosci na czas i praca ucieknie. Na szczescie w piątek strajk zakonczono i zapowiadana pocztowka dotarla do mnie. A wraz z nia pewien niespodziewany prezent. Ale o tym moze pozniej.

We wtorek znowu swiat uslyszal o Belchatowie. Tym razem rozglos zapewnilo kilkunastu czlonkow Greenpeace, ktorzy okolo 5:30 wtargneli na teren BOT Elektrowni Belchatow i na jednej z chlodni kominowych namalowali napis "STOP CO2!". Musze przyznac, ze slyszac o tej akcji po raz pierwszy wybuchlem smiechem. Do tej pory cenilem wiekszosc akcji Greenpeace, za to ze zwracaja uwage spoleczenstwa na sprawy czesto bagatelizowane, mimo dość radykalnych i momentami dziwnych sposobow. Jednak tym razem bardzo się zdziwilem, ze to właśnie Elektrownia Belchatow stala się obiektem ich ataku. Jak dla mnie lekko się osmieszyli. Jest tylu wiekszych trucicieli srodowiska w okolicy, a tu prosze... moze dlatego, ze "najwieksza w Europie na wegiel brunatny", albo dlatego, ze para z chlodni kominowych jest na tyle widoczna, ze robi medialne wrazenie. Ehhh... juz tyle na ten temat powiedziano i napisano, ze nie bede tematu ciagnal dalej.

Przez polowe tygodnia nad belchatowskim szpitalem wisiala wizja ewakuacji wszystkich pacjentow. Glownym powodem była nieobecnosc w pracy wiekszosci lekarzy. Tak, kolejny strajk. Najsmieszniejsze jest to, ze ci ktorym najbardziej doskwieraja warunki pracy w sluzbie zdrowia stawiaja się codziennie do pracy i wywiazuja się w pelni ze swych zadan. Mowa o pielegniarkach – przynajmniej w naszym szpitalu. Lekarzom strajk jest na reke i tak pracuja we wlasnych gabinetach. A fakt, ze moze wezma troche mniej w kieszen w tym miesiącu i tak sobie odbija. Moze powielam stereotypy, ale tak to widze.

Zakonczenie tygodnia było jednak calkiem mile i przyjemne. Przynajmniej dla mojej osoby. W piątek wypadla 21 (hehehe) rocznica moich urodzin. Poza rodzina, ktora wyjezdzala na wczasy i skladala mi zyczenia w czwartek bardzo milo wspominam te wyslane chwilke po polnocy (juz w piątek) od jednej z kolezanek. Dziekuje rowniez pozostalym osobom, szczegolnie tym, z ktorymi nie moglem się spotkac osobiscie, ale pamietali i dzwonili.
W piątek zaskoczyl mnie rowniez Smyku ofiarowujac mi pewna ksiazke. Zdziwilem się bardzo, bo nigdy sobie nie robilismy prezentow, a tu taka paczka w skrzynce. Ksiazka pod tytulem "Bogaty ojciec, biedny ojciec" autorstwa Roberta Kiyosaki oraz Sharon Lechter ma podobno zmienic moje zycie. Musze przyznac, ze przerobilem juz dwa rozdzialy i faktycznie otworzylem oczy na kilka niezauwazalnych do tej pory spraw.
W sobote spotkalismy się ze znajomymi w Lamusię skad nastepnie udalismy się do Lorda na tance. Do domu wrocilem przed czwarta nad ranem. Nastepnego dnia daly się we znaki piatkowe cwiczenia na silowni polaczone z tancami. Musze przyznac, ze dawno się tak nie bawilem i nie wyskakalem. Dziekuje wszystkim za zyczenia i prezenty. Tych ostatnich się nie spodziewalem w ogole. Z tego powodu jest mi bardzo glupio.

Komentarze:

Jaka 21 rocznica.. co Ty tutaj za kity wciskasz? Tak btw. wsiego naj.. czas by si

(Sergiusz / 11-07-2007 godz. 08:51:05)

no prosze ,milo wiedziec ze nie tylko ja sie starzeje :) Wszystkiego najlepszego !

(Sarna / 11-07-2007 godz. 14:28:50)

Najlepsze

(Magda / 11-07-2007 godz. 21:22:15)

Ksi

(Smyku / 16-07-2007 godz. 16:02:15)

DAMIAN WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ I CO TYLKO SOBIE

(TOMEK / 17-07-2007 godz. 07:54:59)





Kod zabezpieczający przed automatami.