Strona główna
Możliwość komentowania została zablokowana.
- 21 sierpnia 2008
- W piątek, 15 sięrpnia, pozegnalem się z przyjaciolmi w Nowym Sączu i udalem się do Rzeszowa na szkolenie zespolow ratowniczych z psami STORAT. Ponieważ szkolenie mialo odbyc się w sobote i niedziele, piątek moglismy poswiecic na spokojne, bez pospiechu, rozmowy o kilku waznych sprawach.
Sobota to szkolenie z przeszkodami na stadionie oraz pozorowana akcja nocna, ktora przeciaga się na pierwsze niedzielne godziny. Weekend ten obfitowal w liczne burze, silne wiatry i opady deszczu w calym kraju. Na szczescie w okolicach Rzeszowa skonczylo się na niezbyt silnej burzy. Owszem caly przemoczony przedzieralem się przez krzaki, ale poczatkowo sadzilem, ze bedzie ciezej.
Ogolnie ciekawe, nocne szkolenie osmiu psow, gdzie w dwoch turach i roznych terenach nawigowalem zespolem.
W niedziele bezposrednio z Rzeszowa pojechalem do Wolosatego, skad odebralem Magde. Magda zakonczyla juz swoja prace w tamtym miejscu i wrocila do Zagorza. Co bedzie dalej... czas pokaze.
Poniedzialek i wtorek rowniez spedzilem w osrodku Natura Park jednak codziennie wracalem do Zagorza, gdzie pobyt bardzo milo bede wspominal.