Galka.MountLab.net
Poligon doświadczalny Damiana Gałki.

Strona główna

Najnowsze newsy

Możliwość komentowania została zablokowana.

14 marca 2006
Czy pamietacie jak czasami ciezko jest opowiedziec dzieciom na najprostsze pytania?
Dlaczego?
Po co?
Dzisiaj w pracy przypomnial mi się jeden z wykladow dr Andrzeja Koziny z pierwszego roku studiow, na ktorym opowiadal nam o sile pytan tego typu. Nie tylko dzieci, ale i firmy konsultingowe, analizujące dane przedsiębiorstwo i starające się usprawnic pewne procesy bardzo czesto zadaja takie pytania. Ja tez się odwazylem... Otoz kolezanka w pracy siędziala otoczona sterta papierow i skrupulatnie cos przepisywala. Gdy skonczylem swoja prace zainteresowalem się tym co robi i zaoferowalem jej pomoc. Okazalo się, iz uzupelnia Roczna Ewidencje Czasu Pracy. Chodzilo glownie o wypelnienie formularzy dla kazdego pracownika pod katem ilosci godzin przepracowanych, wykorzystanych urlopow, itp. Owszem pomoglem w przepisywaniu i liczeniu tysiaca cyferek, ale zadajac pytanie "Dlaczego to robimy?" zalamalem się. Nikt tak na prawde nie wie (u nas w firmie) po co się to przygotowuje i gdzie pojawił się wymog o koniecznosci takich prac. Moze to ZUS na podstawie tego robi jakies wlasne statystyki, a moze to po prostu czynnosc wykonywana w dzialach kadr od 30 lat i nikt nie pomyśląl, ze juz jest nie potrzebna? Prosze oswieccie mnie.

Komentarze:

W mojej firmie to jest wa

(Marcin Skrzypi / 15-03-2006 godz. 12:47:06)

Ja te

(Andrzej Kozina / 10-05-2007 godz. 00:05:52)





Kod zabezpieczający przed automatami.