Strona główna
Możliwość komentowania została zablokowana.
- 25 czerwca 2006
- W koncu udalo mi się odwiedzic Anie i Przemka oraz ich 10-cio tygodniowego Pawelka. Jak juz kiedys wspominałem mam ogromny problem z utrzymywaniem kontaktow. Tak i tym razem wybieralem się do nich przez dwa miesiące, a do przejścia z domu mam jedynie 300 metrow. Nie mam zadnego usprawiedliwienia. Pawelek natomiast to "kawal chlopa", wygadany (bo juz gaworzy), zartowalismy widzac w nim przyszlego polityka.
Ponownie wraz z Ilona i Tomkiem wybralismy się na przejazdzke rowerowa. Zapis przebytej trasy nanioslem na mapke i zdjecie satelitarne.
Wczoraj w ramach trwajacych właśnie Dni Belchatowa odbyl się miedzy innymi koncert IRA. Musze przyznac, ze dawno nie slyszalem wielu tak znakomitych kawalkow. Przez okres studiow jakos wypadlem z obiegu. Szkoda. Spotkalismy tez wielu starych znajomych.
Komentarze:
Ja to uwielbiam takie ma
(Magdalena / 26-06-2006 godz. 09:34:58)
Jak dziecko jest ma
(Marcin Skrzypi / 26-06-2006 godz. 19:59:28)